poniedziałek, 22 lipca 2013

Na początku była książka...

Na początku była książka, później skarb w niej znaleziony. A skarby bywają różne, kwadratowe i podłużne.  Za każdym razem kiedy biorę w rękę książkę z biblioteki. zastanawiam się co w niej znajdę. I nie chodzi mi tylko o treść. Szukam rzeczy zostawionych przez innych czytelników, którzy byli już w tym świecie I bardzo często  znajduję różne "dziwy", a zdjęcia, kartki pocztowe czy wypracowanie z j. polskiego stanowią swego rodzaju prawidłowość. Jednak bywają rzeczy, które mnie zaskakują... próba hamulców kolejowych, wafel, papier toaletowy( na szczęście nie używany) i  różne inne takie...  Na blogu będę  publikować "dziwy" znalezione w książkach.  Mam nadzieję, że docenicie moje skarby:)